Tester zasilany jest z jednego ogniwa 1,5V, a jako element sygnalizacyjny wykorzystano miniaturowy głośnik 8om. Tak więc istnieje możliwość znacznego ograniczenia rozmiarów obudowy, co znacznie ułatwia korzystanie z układu.
niedziela, 30 października 2011
Miniaturowy wykrywacz zwarć
Przedstawiony projekt wykorzystuje kostkę LH3909 w bardzo typowy sposób - wykorzystano zalecany przez producenta układ aplikacyjny i w ten sposób otrzymano prosty w montażu i uruchomieniu próbnik zwarć. Urządzenie może znaleźć niezwykle wiele zastosowań - przy jego pomocy można szybko sprawdzić cewkę głośnika lub elektromagnesu, skontrolować występowanie zwarć pomiędzy ścieżkami na płytce drukowanej, uszkodzenia lamp elektronowych wywołane zwarciami międzyelektrodowymi, znacznie prostsze staje się uruchamianie systemów alarmowych np. w samochodach, gdzie występuje duża ilość włączników mechanicznych. W domu, przy pomocy tego prostego testera, możemy sprawdzić stan bezpieczników (zwłaszcza jednorazowych), poprawność zamontowania złącz w kablu łączącym konwerter anteny satelitarnej z odbiornikiem, a także w kablach koncentrycznych łączących komputery w sieć.
Tester zasilany jest z jednego ogniwa 1,5V, a jako element sygnalizacyjny wykorzystano miniaturowy głośnik 8om. Tak więc istnieje możliwość znacznego ograniczenia rozmiarów obudowy, co znacznie ułatwia korzystanie z układu.
Tester zasilany jest z jednego ogniwa 1,5V, a jako element sygnalizacyjny wykorzystano miniaturowy głośnik 8om. Tak więc istnieje możliwość znacznego ograniczenia rozmiarów obudowy, co znacznie ułatwia korzystanie z układu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł i dość prosty do zastosowania. Z praktyki wiem, że czasami udawało się wykryć nawet zwarcia na gniazdach antenowych https://interblue.pl/gniazda-antenowe,c,75 gdzie powinien być tylko sygnał i nic więcej.
OdpowiedzUsuńAkurat ja się na takich elektrycznych rzeczach dobrze nie znam, ale jak widać mogą być one pomocne. Dla mnie najważniejsze było to aby płacić jak najniższe rachunki za prąd i w sumie udało mi się te założenia zrealizować. Wszystko dzięki https://poprostuenergia.pl/ skąd pobieram energię i wiem, że to za nią teraz płacę mniej niż to miało miejsce w przeszłości.
OdpowiedzUsuńJestem zdania, że same instalacje fotowoltaiczne są również fajnym rozwiązaniem. Ja bardzo chętnie również o tym czytam. Ostatnio ciekawie wspomniano o tym w http://portalautomatyki.pl/inne/1201780-zalety-wady-fotowoltaika i ja także uważam tak samo. W końcu chodzi o to, iż instalacje fotowoltaiczne się rozwijają.
OdpowiedzUsuńAkurat na samej elektryce czy elektronice ja się nie znam, ale rozumiem jak istotna ona jest. Jak budowaliśmy dom to nasze przewody na początku były rozłożone na ziemi. Właśnie wtedy przeczytałam o najazdach https://powerrubber.com/najazdy-wynajem-zabezpiecz-kable-i-przewody/ które sprawdziły się znakomicie.
OdpowiedzUsuńNiestety ja się na tych kwestiach całkowicie nie znam i muszę przyznać, że na ten moment najbardziej skupiam się na nowo powstałej instalacji fotowoltaicznej. Fajnie, że wybrałam ofertę firmy http://inovativ.pl/ gdyż kompleksowo zajęli się oni montażem tej instalacji oraz profesjonalnym instruktażem.
OdpowiedzUsuńZ pewnością w pracy elektryka takie narzędzia są niezbędne. Jeśli ja planuję remont lub naprawę instalacji elektrycznej to wiem, że fachowcy z http://elektryk.i-lodz.pl/ są w stanie sobie z tym poradzić.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy artykuł. Jestem pod wielkim wrażeniem.
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisany artykuł.
OdpowiedzUsuń